Gdy patrzy się na mapę Polski, na której pokazano tzw. wyszczepialność mieszkańców, to widzimy, że najwięcej zaszczepionych ludzi mamy w województwach o najwyższym poziomie rozwoju gospodarczego, a najmniejszy w województwach, w których wyborcy głosują na PiS, a jednocześnie ich rozwój gospodarczy jest niższy.
I tak najmniej ludzi zaszczepiło się w województwie podkarpackim, w którym też jest aż 6 gmin o najniższym w Polsce współczynniku szczepień. Z kolei najwięcej ludzi zaszczepiło się w Warszawie i woj. mazowieckim jako całości, gdzie jest 5 gmin o najwyższym procencie wszczepień w granicach 60%.
Nie znam danych z powiatu mieleckiego, ale zgodnie z danymi od Pana Starosty Lonczaka są u nas gminy, gdzie zaszczepiło się niewiele ponad 20% mieszkańców.
W czasie, kiedy nasi PiS - owcy przywódcy boją się zająć jednoznaczne stanowisko i opowiedzieć się za koniecznością szczepień, powinniśmy bardzo cenić i szanować zaangażowanie Pana Starosty, za to że podejmuje sprawę, której inni politycy się boją. A boją się jej, bo boją się utraty elektoratu ludzi negatywnie nastawionych do szczepień, z którymi politycy PiS od dawna mieli polityczne romanse.
Sprawa szczepień stała się sprawą polityczną. Najaktywniejsze części ruchów antyszczepionkowych powoli stają się grupami terrorystycznymi. W sytuacji, kiedy rząd niby coś mówi o planowanych działaniach przeciwko ruchom antyszczepionkowym, niby komuś grozi, niby coś obiecuje, odwagę indywidualnych polityków, którzy apelują o szczepienia, należy docenić i chwalić.
Tacy politycy są gwarancją naszego większego bezpieczeństwa.
Z moich obserwacji, siłą rzeczy ograniczonych terytorialnie, więc mało reprezentatywnych, wysnułem wniosek wyłącznie na swój użytek: antyszczepionkowcy to w większości ludzie o poglądach konserwatywnych, bojący się nowości, postępu, dzielący i szufladkujący ludzi, zamykający się w kręgu osób i ich poglądów jedynie słusznych (które akceptują, a inne odrzucają ze wzgardą), boją się 5G i protestują przeciwko masztom telekomunikacyjnym, a także ludzie ogólnie rzecz biorąc ciemni. No i w większości są albo zwolennikami PiSu, albo olewają wszelkie zaangażowanie polityczne, nie chodzą na wybory, a głosują na tę partię, która im da sto złotych.
Chociaż tu przez moment się zawahałem, pisząc powyższe słowa. Bo przypomniałem sobie, ze przeciwnikiem 5G w Mielcu jest Pan Prezydent Wiśniewski, reprezentujący mielecką lewicę, która w skali kraju uważa się za ruch postępowy.
Być może w tym wypadku będą to sprawy rozłączne i Pan Prezydent, idąc śladem Pana Starosty, zaapeluje do mieszkańców Mielca o masowy udział w szczepieniach przeciwko Covid19.
Chciałbym, aby to miało miejsce. Tym bardziej że uważam, że to jest obowiązek Pana Prezydenta, dbać o zdrowie mielczan, a tym samym apelować o udział w szczepieniach. I ewentualnie dać samemu przykład i się zaszczepić.
Bo czytając apel Pana Starosty mogę założyć z pewnością, że Pan Starosta, zabierając głos, sam już zaliczył szczepienie. Czy Pan Prezydent także , nie wiem.
Ja osobiście jestem przekonany, że czwarta fala przed nami. Jak bardzo będzie wysoka, ciężka, jakie tsunami zgonów społeczeństwu zafunduje, tego dzisiaj przewidzieć trudno.
Ja mam w pamięci moich pięciu znajomych, którzy odeszli w drugiej i trzeciej fali. Ja mam też znajomą osobę, która pod respiratorem spędziła ponad dwa miesiące i dopiero czwarta próba odłączenia była pomyślna. Jak długo będzie żyła na wózku i w jakim stanie, tego dzisiaj nikt nie określi.
Właściwie to nie reaguję złością na ruchy
antyszczepionkowe. Dla siebie uważam, że to ideologiczni idioci i że daremne będą
próby siłowego ich zneutralizowania. Można próbować jedynie zmniejszać ich wpływ na osoby niezdecydowane.
Dopiero przypadek osobisty, czyli kiedy oni sami albo ich najbliżsi zapadną na covida w czwartej czy piątej fali i ciężko go przechorują, będzie w stanie zmienić ich postawę.
Ale dopóki to się nie stanie, my zaszczepieni mamy prawo żądać od nas odizolowania niezaszczepionych w imię obrony nas samych i naszych rodzin.
Do tego jednak potrzeba działań i decyzji rządu. Póki ich nie ma, a może nie będzie, apele naszych lokalnych przywódców są jedyną nadzieją na zachęcenie przynajmniej niezdecydowanych by się zaszczepili.
Więc dziękując Panu Staroście o zachęty do szczepień, apeluję o to samo do Pana Prezydenta Wiśniewskiego. Covid 19 to sprawa naprawdę poważna przy jakimś tam 5G.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz