czwartek, 30 maja 2019

Czy mielczanie to idioci, nieroby i sprzedajne dziwki?


67,5 % mielczan w powiecie poparło w wyborach Prawo i Sprawiedliwość.  W Mielcu było to 58%.

Zgodnie z logiką lansowaną do dnia wyborów przez media wspierające Koalicję Europejską, ponad dwie trzecie wyborców PiS w powiecie mieleckim to niewykształcone głąby, nieroby czyhające tylko na transfery socjalne, a ogólnie prawiemoralne dziwki, które za różne 500 plusy gotowe są sprzedać swójhonor, a nawet cnotę.

Idąc dalej za tą logiką miasto Mielec może być choć trochę dumne, bo w nim mieszka ta lepsza część naszej społeczności, bardziej wykształcona, dumna i ciężko pracująca na to, by mielecka wieś i pozostali żule z miasta Mielec mieli się lepiej za ich ciężko zapracowane pieniądze i płacone podatki.

Wciąż stosując tę logikę opozycji, najgłupsi, najbardziej roszczeniowi i sprzedajni są mieszkańcy Wadowic Górnych 81,04%, Tuszowa Narodowego 78,23% i Czermina 78,09%, którzy PiS poparli jak w załączonych procentach.

Polityka rządzi się swoimi prawami. Nawet jak te prawa ustalają polityczni idioci, jak w wypadku pomysłodawców tej durnej klasyfikacji ludzi.

Do mojego katalogu idiotów naszego życia społeczno – politycznego z całym przekonaniem muszę dodać twórców tego pomysłu obrażania ogromnej rzeszy Polaków, nie głosujących na KE.

Na fejsbuku było bardzo wiele wpisów i zdjęć, usiłujących ośmieszyć, ba, wręcz wdeptać w ziemię, tę część Polaków. Jakie to przyniosło efekty, widzimy.

Jeden z takich fejsbukowych wpisów, pod obrazkiem jak na czołówce felietonu, zamieścił niezwykle sympatyczny i mądry młody człowiek, którego bardzo cenię, tak bardzo, jak często bardzo się z nim nie zgadzam w jego absolutnej wolnorynkowości i republikanizmie. Skomentował obrazek słowami: Taka, drodzy Rodacy, jest prawda.

Dalej komentarze były różne. Generalnie jednak było to powtarzanie mantr wypracowanych przez spindoktorów opozycji: że przekupują ludzi ich własnymi  pieniędzmi,że  oddają cześć tego, co zrabowali,że kupuje się przychylność ludzi ochłapami, że jakby to zrobić inaczej, to zyskały by osoby naprawdę potrzebujące, a nie klasyczne nieroby, że komuś muszą zabrać żeby dać (co jest akurat prawdą, pytanie tylko komu, czy nie np. złodziejom VAT), że im niższe podatki, tym bogatsze społeczeństwo i mniej biednych, że jak usuniemy z rządu socjalistów, jedynymi "biednymi" będą nieroby. Itd., itp

Lecz był jeden głos inny: Łatwo się śmiać, jak się ma dosyć pieniędzy. Ale ci co muszą liczyć każdy grosik, inaczej to widzą. To chyba pierwszy rząd w historii, który tyle daje ludziom - i za to bardzo ich lubię.

I ja się solidaryzuję z tym odosobnionym głosem. Co nie znaczy, że popieram PiS w każdym jego rozdawnictwie. Bo i przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego jestem zdecydowanie, i przeciwko dawaniu każdemu, bogatemu także, na pierwsze dziecko, i dawaniu prezentów emerytom” jak leci”. Jestem tez przeciwny psuciu instytucji państwa, jak choćby Trybunał Konstytucyjne. Ale pamiętam też, jak wielki demokrata, prof. Rzepliński wraz z tamtym Trybunałem, zalegalizował kradzież przez państwo pieniędzy z OFE, post fatum wydając wyrok, że pieniądze w OFE nie należą do obywateli. Pamiętamy?

Jestem przeciwny wielu posunięciom, ale nie potrafię nie docenić tego, co PiS zrobił. Jako pierwszy uszczelnił system podatkowy. Zmalały radykalnie przekręty na paliwach, zmalały karuzele vatowskie. Morawiecki doskonale rozgrywa konflikty – przykładem może być protest nauczycieli, których rozgrał wzorcowo. Panuje ogólnie spokój społeczny. Rosną płace. Budżet jest prawie – przy tak wielkich wydatkach – zrównoważony, mamy rozwój gospodarczy najwyższy w Europie.

Piszą w Internecie, że najłatwiej zniewolić niewolnika, jak mu się da trochę pieniędzy.  Że najłatwiej ludzi zniewolić, przekupić ich własnymi pieniędzmi. I inne – może czasem ogólnie słuszne, ale nijak mające się do naszej rzeczywistości – dyrdymały.
Biedny człowiek nigdy nie będzie wolny. Jak mu brakuje na jedzenie, na podstawowe potrzeby, to choćby wkoło był karnawał wolności i wszyscy wielcy i bogaci, z tvn na czele, piali o wielkiej wolności, ten człowiek nadal będzie zniewolony.
Będzie niewolnikiem nędzy. I jego dzieci także.

Czy PiS coś odmienił? Moim zdaniem tak.

Oczywiście zrobił także dużo złego. Rozbudził żądania. Te nieuzasadnione pracą. I to może być w przyszłości prawdziwa tragedia.

Jaka będzie ta przyszłość, nie wiem. Pewnie w końcu nadejdzie kryzys, który póki co omija świat, a przede wszystkim omija PIS. I wtedy może zacznie się „ jazda”. Wtedy może nie starczy dla wszystkich i zacznie się zabieranie. Ale to wszystko „,może”.

Ludzie są tacy, że nie chcą żyć dla szczęścia przyszłych pokoleń, może ew. własnych dzieci. Jak ktoś się dziwi, że biorą, jeśli im dają, to powinien dziwić się sobie.
Ostatecznie PO z PSL też mogli uszczelnić system finansowy i zacząć dawać. Rządzili by do tej pory. Ale nie umieli. Albo nie chcieli, co bardziej prawdopodobne. A PiS chciał i umiał.
Ile jest prawdy w tym uszczelnianiu dopiero się dowiemy. Pewnie dużo, ale czy wystarczająco dużo?

Jak ktoś się dziwi i protestuje, że dają, a jednocześnie sam bierze, jak radził pan Schetyna emerytom – weź i głosuj przeciwko PiS – to to jest dopiero prawdziwe kurewstwo.

Ps. Do mojego katalogu pod tytułem: „Zawsze znajdzie się jakiś idiota”, dopisuję z pełnym przekonaniem prezesa Fundacji „Nie lękajcie się”, który oszukał finansowo ofiarę pedofilii,  a być może także pana Sekielskiego, który zaczął produkować i sprzedawać koszulki z plakatem filmu „Tylko nie mów nikomu”

poniedziałek, 27 maja 2019

Krajobraz po bitwie- mielecka polityka do generalnego remontu


Ostatnie wybory ostatecznie przypieczętowały zakończenie w Mielcu misji  (jakby ją nie rozumieć) Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Po prostu obie te partie przestały w Mielcu istnieć, nawet jak mają jeszcze tutaj jakieś formalne struktury. Pisałem o tym jakiś czas temu. Jak ktoś wtedy nie wierzył, ma dowód czarno na białym.
Nie zajmowałem się w swoim przewidywaniu Kukizem15, bo od zawsze uważałem, że to jakaś dziwaczna hybryda polityczna  bez szans na długie trwanie w polityce. Więc jego zmierzch nie jest mi także dziwny.

Co będzie dalej? To już proste. Jak nie nastąpi jakaś katastrofa geopolityczna PiS  na jesieni weźmie znowu samodzielną większość w Parlamencie, tym razem znaczącą większość. Może nawet konstytucyjną.
Jestem przekonany, że Mielec będzie miał dwu parlamentarzystów z PiS. Kto nimi będzie, pisałem niedawno, więc nie chcę się powtarzać. Oczywiście pod warunkiem, że partia wystawi ich jako kandydatów, i że nie wystawi nikogo więcej.
A co w Mielcu?
To też wydaje mi się proste. Nastąpi zapewne zmiana sojuszy, bo nie widzący sensu i szans na dalsze trwanie w zawieszeniu, dwaj radni miejscy z upadłego Kukiz15 sprzymierzą się z PiS – em, co całkowicie wywróci do góry nogami mielecki układ polityczny.
Znowu będzie jak za poprzedniej kadencji – samotny prezydent i opozycyjna do niego Rada Miasta. I nie będzie to źle rokowało dla Mielca, bo władzę w województwie i Polsce będzie dzierżyło PiS. A marszałka mamy z Mielca. Podobnie, choć inaczej, nastąpi w powiecie.

Po przejęciu w Mielcu (prawie) pełni władzy, PiS pokaże, że dla Mielca może załatwić wiele spraw, co tylko utwierdzi niezdecydowanych w mniemaniu, że taka sytuacja jest ok.
Przy okazji obsadzi jeszcze możliwe do obsadzenia, a obsadzone przez kogo innego, stanowiska. Ale takie jest w Polsce zbójeckie prawo zwycięzcy politycznego.

PSL przed wyborami zapewne naprawi swoją największa pomyłkę, jaką było zawarcie koalicji z Koalicją, ale to mu niewiele pomoże. Bo jakąż wiarygodność dla mieszkańca wsi ma pięknie mówiący, wypielęgnowany, inteligentny  inteligent, klaszczący wrogom Kościoła, a potem żegnający się z nabożeństwem, pan Kosiniak - Kamysz? Żadną.
Może chłopu Kalinowskiemu by uwierzyli, ale on już jest na aucie polskiej polityki.
A jeszcze jak do Koalicji dołączy facet z brzytwą, niejaki Biedroń?

Tak PO jak i PSL nie znikną z mieleckiej sceny politycznej całkowicie.Bo nie. Do czasu. Ale jak się do spodu nie przeformatują, to będzie z nimi jak ze starym programem komputerowym – nowe komputery go nie otworzą. A wtedy wyrzuci się dyskietki na śmietnik historii.

Ps.1 Te powyższe oceny mieleckiej sytuacji politycznej nie świadczą o moich jakichkolwiek sympatiach czy antypatiach politycznych. Starają się być jedynie wyważoną próbą przepowiedzenia tego, co nastąpi.
Jak się wcześniej nie zawali.

Ps.2 Bardzo wierzę, że następny próg wyborczy będzie dla Wiosny za wysoki. A jak się przed progiem sprzymierzy z Koalicją, to Biedroń  jej tą brzytwą podetnie żyły.

Ps.3 Fajnie wyszli na koalicji z Koalicją starzy wyjadacze z SLD: Miller, Cimoszewicz, Hubner, Belka, Liberadzki. Ale jak za partnera mieli Schetynę, to nie dziwota.

Ps.4 No i oczywiście wszyscy mądrzy ludzie wiedzą, że mądrzy ludzie przegrali z głupimi, niewykształconymi, ciemniakami, wieśniakami, którzy nie przeczytali w życiu żadnej książki, prócz elementarza, etc. Znowu głupi naród nie spełnił wygórowanych oczekiwań wykształconej elity. No bo dał się kupić za głupie 500 zł. A wykształcona elita, żyjąca głównie z budżetu, nie może zrozumieć, że biedni ludzie mają być prawo wdzięczni rządzącym za to, że dali im trochę pieniędzy i pozwolili godniej żyć.



Krajobraz po bitwie- mielecka polityka do genralnego remontu


Ostatnie wybory ostatecznie przypieczętowały zakończenie w Mielcu misji  (jakby ją nie rozumieć) Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Po prostu obie te partie przestały w Mielcu istnieć, nawet jak mają jeszcze tutaj jakieś formalne struktury. Pisałem o tym jakiś czas temu. Jak ktoś wtedy nie wierzył, ma dowód czarno na białym.
Nie zajmowałem się w swoim przewidywaniu Kukizem15, bo od zawsze uważałem, że to jakaś dziwaczna hybryda polityczna  bez szans na długie trwanie w polityce. Więc jego zmierzch nie jest mi także dziwny.

Co będzie dalej? To już proste. Jak nie nastąpi jakaś katastrofa geopolityczna PiS  na jesieni weźmie znowu samodzielną większość w parlamencie, tym razem znaczącą większość. Może nawet konstytucyjną.
Jestem przekonany, że Mielec będzie miał dwu parlamentarzystów z PiS. Kto nimi będzie, pisałem niedawno, więc nie chcę się powtarzać. Oczywiście pod warunkiem, że partia wystawi ich jako kandydatów, i że nie wystawi nikogo więcej.

A co w Mielcu?
To też wydaje mi się proste. Nastąpi zapewne zmiana sojuszy, bo nie widzący sensu i szans na dalsze trwanie w zawieszeniu, dwaj radni miejscy z upadłego Kukiz15 sprzymierzą się z PiS – em, co całkowicie wywróci do góry nogami mielecki układ polityczny.
Znowu będzie jak za poprzedniej kadencji – samotny prezydent i opozycyjna do niego Rada Miasta. I nie będzie to źle rokowało dla Mielca, bo władzę w województwie i Polsce będzie dzierżyło PiS. A marszałka mamy z Mielca. Podobnie, choć inaczej, nastąpi w powiecie.

Po przejęciu w Mielcu (prawie) pełni władzy, PiS pokaże, że dla Mielca może załatwić wiele spraw, co tylko utwierdzi niezdecydowanych w mniemaniu, że taka sytuacja jest ok.
Przy okazji obsadzi jeszcze możliwe do obsadzenia, a obsadzone przez kogo innego, stanowiska. Ale takie jest w Polsce zbójeckie prawo zwycięzcy politycznego.

PSL przed wyborami zapewne naprawi swoją największa pomyłkę, jaką było zawarcie koalicji z Koalicją, ale to mu niewiele pomoże. Bo jakąż wiarygodność dla mieszkańca wsi ma pięknie mówiący, wypielęgnowany, inteligentny  inteligent, klaszczący wrogom Kościoła, a potem żegnający się z nabożeństwem, pan Kosiniak - Kamysz? Żadną.
Może chłopu Kalinowskiemu by uwierzyli, ale on już jest na aucie polskiej polityki.
A jeszcze jak do Koalicji dołączy facet z brzytwą, niejaki Biedroń?

Tak PO jak i PSL nie znikną z mieleckiej sceny politycznej całkowicie.Bo nie. Do czasu. Ale jak się do spodu nie przeformatują, to będzie z nimi jak ze starym programem komputerowym – nowe komputery go nie otworzą. A wtedy wyrzuci się dyskietki na śmietnik historii.

Ps.1 Te powyższe oceny mieleckiej sytuacji politycznej nie świadczą o moich jakichkolwiek sympatiach czy antypatiach politycznych. Starają się być jedynie wyważoną próbą przepowiedzenia tego, co nastąpi.
Jak się wcześniej nie zawali.

Ps.2 Bardzo wierzę, że następny próg wyborczy będzie dla Wiosny za wysoki. A jak się przed progiem sprzymierzy z Koalicją, to Biedroń  jej tą brzytwą podetnie żyły.

Ps.3 Fajnie wyszli na koalicji z Koalicją starzy wyjadacze z SLD: Miller, Cimoszewicz, Hubner, Belka, Liberadzki. Ale jak za partnera mieli Schetynę, to nie dziwota.

Ps.4 No i oczywiście wszyscy mądrzy ludzie wiedzą, że mądrzy ludzie przegrali z głupimi, niewykształconymi, ciemniakami, wieśniakami, którzy nie przeczytali w życiu żadnej książki, prócz elementarza, etc. Znowu głupi naród nie spełnił wygórowanych oczekiwań wykształconej elity. No bo dał się kupić za głupie 500 zł. A wykształcona elita, żyjąca głównie z budżetu, nie może zrozumieć, że biedni ludzie mają być prawo wdzięczni rządzącym za to, że dali im trochę pieniędzy i pozwolili godniej żyć.


Prezydent na posyłki

  Zdjęcie ze strony Miasto Mielec Jakoś tak bez entuzjazmu obejrzałem niedawno film z Denzelem Washingtonem, zatytułowany „Bez litości 3 Ost...