piątek, 7 lutego 2020

Z cyklu - sexfelietony: Felieton rozpoczynający - Czy pamiętamy o Lilith?




Felietonik napisany 29.01.2009

W każdej działalności, w pisaniu felietonów także,  przerwy dobrze robią i sprowadzają nowe pomysły. Pisałem kiedyś o różnych, tzw. poważnych sprawach, aż mi się znudziło. Pomyślałem sobie, że przecież tyle jest innych, także ciekawych tematów do felietonów. Na przykład kobiety i mężczyźni. Warto spróbować, co z tego wyjdzie. Więc próbuję. Z założeniem, że  nie będą to felietony do końca poważne, chociaż takich spraw będą dotykały.
Od dzisiaj rozpoczynam cykl zatytułowany „Felietony o kobietach” A przy okazji i o mężczyznach.
Zacznijmy więc od samego początku. Od Adama i od … No właśnie.

Czy pamiętamy o Lilith?

Jeśli ktoś uważnie czytał Księgę Rodzaju to zauważył, że Bóg stworzył Kobietę dwa razy. Za pierwszym razem została stworzona w tym samym czasie co Adam, tak jak on, nie z jego żebra, lecz z prochu ziemi. Tą kobietą była Lilith.  Jak mówi różnego rodzaju i pochodzenia  tradycja rabiniczna, nie zgodziła się ona  ze służalczą rolą wobec Adma, swego męża,  ponieważ uważała się za równą mu i, znowu według tradycji , prawdopodobnie podczas stosunku płciowego nie chciała współżyć, leżąc pod Adamem. Ostatecznie uciekła od swego męża (według innych wersji wygnał ją z Raju sam Bóg), a Adam otrzymał za żonę Ewę, którą Stwórca powołał do istnienia z żebra mężczyzny.

Takim sposobem, posługując się tradycją i logiką,  doszliśmy do stwierdzenia faktu istnienia dwóch grup kobiet, tych zależnych od mężczyzn i tych od nich niezależnych. Kobiet, które są akceptowane przez współczesne religie i kobiet z grupy emancypantek, sufrażystek itp. To oczywiście wszystko domniemywania i trochę żarty zapewne, ale czy czegoś istotnego  w tym, opartym na Biblii, rozumowaniu  nie ma? W Piśmie każda jota ma znaczenie, o czym wiedzieli dawni, żydowscy skrybowie, przepisujący Torę.

Tak więc pierwsze koty za płoty, albo lepiej, początek został zrobiony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak wyganialiśmy DEMONA SEKSU z mieleckich szkół.

   Zdjęcie od Radia Leliwa  (jedyne, na którym jestem) - wierzę, że Pan Redaktor mi wybaczy   W piątek 17 stycznia, w rocznicę „wyzwol...