środa, 1 lutego 2023

OGROMNE SERCE Radnego Antoniego Skawińskiego

 


 

Mogę z dużym prawdopodobieństwem założyć, że Pan Radny Powiatowy Antoni Skawiński nie wpłacił datku na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, nie otrzymał od wolontariuszy czerwonego serduszka i postanowił w dość oryginalny sposób podreperować swoje sumienie.

 

Pisze, że zakładam tę możliwośc, choć oczywiście pewności nie mam i może Pan Radny udowodni coś innego, ale skoro WOŚP i Jurek Owsiak są podmiotami wrogimi dla Partii rządzącej, nie mówiąc o telewizji, to moje przypuszczenie jest dość prawdopodobne.

 

A w jaki to sposób Radny Skawiński, mieszkaniec Brania Osuchowskiego, małej wsi z Gminy Czermin, chce być także kojarzony z „sercem pomocy bliźnim swoim”? I to nie jakimś tam papierowym serduszkiem WOŚP, z którymi obnosi się paręnaście milionów Polaków, ale o z ogromnym sercem, pokazującym tak wielkości czynu jak i wielkość pomysłodawcy?

 

Ano Pan Radny Skawiński zaproponował, żeby wybudować takie ogromne serce, serce mające pewnie kilkanaście metrów wysokości w miejsce Pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie.

 

Pomnik ten jest w oku Pana Radnego solą, zadrą, cierniem z komunistycznych czasów, pozostałością totalitaryzmu, gloryfikacją komunistycznych zbrodni etc. Tych okruchów komunistycznych tyle Panu Radnemu nawlatywało do oka, że zupełnie zakryły mu belkę w jego oku (która posiada prawie każdy z nas), tę ewangeliczną belkę, która każe zastanowić się najpierw nad samym sobą, zanim zacznie się pokazywać na innych.

 

Ba, zanim zacznie się występować w imieniu wszystkich, jak to czyni Pan Radny, bez żadnej „delegacji” występując z „apelem mieszkańców województwa podkarpackiego”.

 

Oczywiście oprócz względów patriotycznych Pan radny przedstawia także względy ekonomiczne.

 

Na pojawiające się sugestie, że gdy „magistrat ponownie stałby się właścicielem pomnika, najpewniej przeszedłby on rewitalizację, a być może został przearanżowany i nadal stanowił „symbol” Rzeszowa - choćby w nieco zmienionej formie wizualnej”, Pan radny wnosi w imieniu mieszkańców województwa podkarpackiego stanowczy protest.

„Nie wolno dopuścić, aby społeczeństwo Województwa Podkarpackiego poniosło wysokie koszty jego remontu” - grzmi.

 

Zapomina przy tym o  dwu sprawach.

Po pierwsze Magistrat Rzeszowa i mieszkańcy miasta to nie społeczeństwo Województwa Podkarpackiego.

Po drugie zaś remont będzie pewnie mniej kosztowny od rozbiórki tego pomnika i wzniesieniu na jego miejscu WIELKIEGO SERCA RADNEGO SKAWIŃSKIEGO.

 

Pomijam już ilości memów i żartów, jakie pojawiłyby się po pomnikowej, wspartej gigantomanią radnego,  zamianie odwzorowania jednego organu ludzkiego ciała na inny. Nie chce nawet o tym myśleć.

 

I na koniec tego mojego komentowania tej śmiesznej w swej nieśmieszności sytuacji pytanie do Pana Radnego: czy ma pan już pomysł, skąd  społeczeństwo Województwa Podkarpackiego miałoby wziąć te pieniądze na to GIGANTYCZNE SERCE?

Może na zasadzie zbiórki? Takiej Wielkiej Orkiestry Wsparcia Pomysłu Radnego Skawińskiego?

Ładny skrót. WOWPRS. Może się przyjmie.

 

 ps. Mam propozycje konstruktywnego działania dla Pana Radnego, zamiast "bicia piany" . Po otwarciu obwodnicy zachodniej Mielca widać te ogromne tereny pól pomiędzy Rzędzianowicami a Trzcianą i Czerminem. Może zacząć działać na rzecz budowy turbin wiatrowych na tym terenie. daleko od domów, a pożytek dla społeczeństwa nieporównanie wyższy od robienia wiatru wokół pomników.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czego oczekuję od mieleckich posłów? Czyli słów parę o zarażaniu nienawiścią.

  Patrzę, jak wielu z was, na polską scenę polityczną i, pewnie znowu jak wielu z was, ogarnia mnie obrzydzenie i przerażenie jednocześnie...