piątek, 23 lutego 2018

Partia Czystego Powietrza




Świadomość społeczeństwa rośnie. A rośnie najbardziej wtedy, kiedy społeczeństwo dostrzega, że zagrożone są jego podstawowe prawa. A takim prawem jest na pewno prawo do ochrony zdrowia. Ba, nawet prawo do ochrony życia. Do życia w czystym powietrzu, które zmniejsza ryzyko chorób, grożących obywatelowi, a jego dzieciom w szczególności.

Świadomość społeczeństwa rośnie także w kwestii grożących mu niebezpieczeństw. A takim jest na pewno skażone powietrze, którym oddychamy. Jeszcze parę lat temu, gdy zaczynałem batalię przeciwko budowie spalarni odpadów komunalnych w Mielcu, ta świadomość była mała. Teraz jest coraz większa. I bardzo mnie to cieszy.

Świadomość społeczeństwa rośnie także w kwestii tego, że jak samo sobie nie pomoże, to na  władzę liczyć nie może. Władza w Mielcu i województwie zajmuje się sprawą środowiska mieleckiego od 20 lat. Jaki jest skutek tego „zajmowania się” środowiskiem, doskonale widzimy.

Inicjatywa podjęta przez grupę mielczan, którzy – brzydko mówiąc – olali władzę i po polsku wzięli sprawę w swoje ręce, zasługuje na szacunek, wsparcie i apel o szerokie włączanie się innych.
Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy, i władze, i media, zlekceważyły tę inicjatywę. Mogę sam siebie pochwalić, że ja zauważyłem potencjał w niej tkwiący, czemu dałem wyraz w felietonie „Komitet Obrony Dobrego Powietrza – „Mielec 2,5 NO”
Teraz inicjatywę zaczynają naprędce popierać wszyscy władcy okolicznych ziem i księstw, do tej pory na wpół ślepi i wpół głusi na głosy społeczne. Także media prześcigają się w relacjach ze zdarzeń.

Zdarzeń, które będą rosły z siłą lawiny.
Na planowanym „marszu na Kronospan”, który organizatorzy nazwali „Marszem ku wolności od Kronobyla”, a na który organizatorzy zwołują mielczan na dzień 25 marca (trochę symbolicznie w Niedzielę Palmową), pojawi się moim zdaniem przynajmniej kilkaset osób.
Znacząco więcej niż na innych marszach, organizowanych przez władze albo przez nie wspieranych. Bo ludzie chcą być patriotami, oddychając czystym powietrzem.

Ale włodarze okolicznych ziem wyczuli, że w przyszłych wyborach w Mielcu wygra Partia Czystego Powietrza i gremialnie się do tej partii przyłączają.  Najwięcej przyłącza się członków PiS. Za chwilę może będziemy rozszyfrowywać skrót „PiS” jako Partia Inicjatywy Społecznej. Choć ja stawiam na bardziej nośne Powietrze I Sprawiedliwość. Inni nie pozostaną w tyle. I tak objawi się nam partia PO, czyli Powietrze Oooch!! PSL będzie oznaczało, że Powietrzem Się Leczy (na wsi), powstanie Powietrze, Samorządność, Gospodarstwa, objawi się w nam Powietrzem Razem (oddychamy). Nie wiem co zrobi Razem Dla Naszego Powietrza, by zbytnio nie kojarzyć się z Razem.
No i wreszcie Nasz Mielec ostatecznie zawłaszczy już wszystko w Mielcu dla siebie i nazwie się Nasze Powietrze.
Nieszczęsny SLD, który nie ma w nazwie P, w języku unijnym przechrzci się na Super Luft Demand. I wyprowadzi sztandar. Na Powietrze.

Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dla Mielca.

Apel do ludzi tworzących ten ruch; czy będziecie kandydować do rad gmin by tam walczyć o nasze, czy nie będziecie, nie dajcie się kupić żadnej sile politycznej. Bo zginiecie w niej jako osobowości. Staniecie się uzależnionymi od wodzów maszynami do głosowania. I efekt waszej pracy będzie taki, jak widać u innych.

Jeśli z tego dużego, a za chwilę wielkiego ruchu mielczan ma się coś urodzić, niech się urodzi bez pomocy politycznych akuszerów. Bo w Partii Czystego Powietrza należy jeszcze mieć czyste intencje.

Powodzenia.


2 komentarze:

  1. Daj Boże... Postaram się być na marszu. Kapitał polityczny i tak będą klepać... :(
    M.K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle. Od ponad 20 lat władze Mielca udają że zależy im na czystym powietrzu naszego miasta, ale z ich działań wynika że bardziej zależy im na dobrych układach z Kronospanem, który jest dla nich bardzo hojny. Na ten marsz powinniśmy pójść nie tylko my, mieszkańcy Mielca ale całego powiatu a nawet sąsiednich. Musimy liczyć tylko na siebie bo przecież władze miasta, powiatu i województwa ni pozbędą się kury która znosi im złote jaja. Dlatego 25 marca przyjdziemy pod Kronospan całymi rodzinami i powiemy tym trucicielom żeby wynieśli się z Polski raz na zawsze.

    OdpowiedzUsuń

Czy Pan Prezydent Swół, (obecnie jeszcze) prezes „od śmieci”, zezwoli na budowę spalarni śmieci w Mielcu?

  Zdjęcie ze strony Euro Eko Sp. z o.o. Niekończąca się opowieść o nieszkodliwym spalaniu zwożonych z „połowy Polski” śmieci w środku Mie...